Brześć trafił na zaszczytną listę miast, w których można zdać państwowy egzamin certyfikatowy z języka polskiego jako obcego. W dniach 3-4 maja 2014 około 60 osób podjęło tu po raz pierwszy próbę otrzymania owego certyfikatu.

Państwowe egzaminy certyfikacyjne startowały w Polsce i poza jej granicami jedenaście lat temu – w roku 2004. Na Białorusi zaś to dopiero druga okazja na potwierdzenie swojej znajomości języka polskiego na pewnym poziomie biegłości (B1, B2 lub C2). Poprzedni przyjazd specjalnej Państwowej Komisji Poświadczania Znajomości Języka Polskiego jako Obcego, składającej się z przedstawicieli największych polskich akademickich ośrodków nauczania polszczyzny, odbył się do Mińska w roku 2007. Wtedy wypróbować swe siły i umiejętności zdecydowało się 31 osób.100_6250

„Brześć bardzo się starał o te egzaminy, – wyjaśnia przewodniczący komisji profesor Tadeusz Zgółka. – Zasady są takieże musi się zgłosić co najmniej 20 zainteresowanych w obcym kraju lub 30 w Polsce, wtedy tylko przyjeżdżamy”. Podjęła się wezwania organizacji owego przedsięwzięcia administracja Sp. z o.o. „AKC Most”, firmy konsaltingowej, która świadczy między innymi usługi edukacyjne. Udało się zainteresować egzaminem certyfikacyjnym 38 mieszkańców Brześcia, a także chętnych z Mołodzieczna, Homla, Szczuczyna i innych miast – razem wyszło 56 osób.

Większość ze zdających celowała w poziomy B1 (podszótawowy) i B2 (średni ogólny), na C2 (zaawansowany) zaś zgłosiła się tyko jedna pani. „Dużo pracy podrzuciła nam nowa Ustawa o obywatelstwie polskim (od 15 sierpnia 2012 roku – red.), która wymaga o ubiegających się o obywatelstwo mianowicie wydawanego przez nas certyfikatu przynajmniej na poziomie B1. Sprawowało to, że wprowadziliśmy wiele nowych terminów, no i mamy do czynienia z bardziej motywowanymi kandydatami” – uważają egzaminatorzy.

Drugą liczną grupą są uczniowie klas maturalnych, ponieważ większość uczelni wyższych w Polsce uznaje certyfikat na poziomie B2 jako „zwolnienie” dla cudzoziemców od językowych kursów przygotowawczych przed rozpoczęciem studiów. Ta młodzież chyba z największą niecierpliwością będzie czekała na rezultaty egzaminów, które zostaną ogłoszone dopiero w połowie czerwca.

Inne zalety certyfikacji wymienia Eugenia Cylińdź, dyrektor Sp. z o.o. „AKC Most”: „Owszem, mieliśmy dużo pracy organizatorskiej, lecz uważam, że to było warte wysiłku, i na pewno chcę powtórki. Certyfikat to nie tylko potwierdzenie swoich kompetencji czy kolejny krok do wyjazdu do Polski, jak go niektórzy mogą potraktować. To jest także ważny dokument pomagający w dalszej edukacji i w rywalizacji na rynku pracy. Certyfikat jako jedyny państwowy dokument potwierdzający znajomość jezyka polskiego zdobywa coraz większe uznanie wśród pracodawców. Moim zdaniem, prowadzenie takich egzaminów pozytywnie wpływa na image naszego własnego kraju, przybliża Białorusinom takie wartości europejskie, jak znajomość jęzaków obcych”.

Czy stanie się Brześć stałym ośrodkiem certyfikacji na mapie Białorusi, czy dodamy tu jeszcze jakieś miasto „scertyfikowane”, zależy od wielu warunków. Ale chyba najważniejszym jest ciekawość języka, życia, historii i kultury naszego bliskiego sąsiada – Rzeczypospolitej Polskiej.

Przygotowała Żanna Sidoruk

Udostępnij na: