Franciszek Lachocki
Franciszek Lachocki

Informacje dotyczące jego biografii są niezwykle skąpe. Urodził się w 1899 r. w Prużanie, w rodzinie szlacheckiej Michała Lachockiego. Dzieciństwo spędził w rodzinnym majątku koło wsi Rosachi. Przyszłego poetę otaczały lasy, pola, łąki i nieprzebyte bagna. Franciszek Lachocki zachował na całe życie pamięć o krainie dzieciństwa, o malowniczej przyrodzie ziemi prużańskiej. Podczas I wojny światowej i działań wojennych rodzina zmuszona była opuścić rodzinne strony i wyjechałą w głąb Rosji. Wróciła do niepodległej Polski. Po powrocie rodzina mieszkała w Prużanie przy ul.Zamkowej ( obecnie Sowiecka 67). Franciszek Lachocki pracował jako inspektor  finansowy do 1939 r.

Został aresztowany 14 marca 1940 r. i skazany przez specjalne kolegium NKWD ZSRR 21 sierpnia 1940 r.

Oskarżono go z art. 74 Kodeksu Karnego BSRR i zakwalifikowano jako element społecznie niebezpieczny. Skazany na 8 lat obozów, karę odbywał w Uchtiżemłagu w Komi ASRR.

8 września 1941 r. został zwolniony. Zrehabilitowany 12 lipca 1989 r. przez Zarząd KGB i prokuraturę obwodu brzeskiego.

Z dodatkowych informacji wiadomo, że wraz z synem służył w Armii Andersa. Tam spotkał się z rodziną, którą także zwolniono z kazachskiej zsyłki. Potem były: Iran, Bliski Wschód, Włochy, bitwa pod Monte Cassino…

Powojenne życie rozpoczął w Wielkiej Brytanii, a od 1950 r. mieszkał w USA. Tam białoruski Polak napisał wiele wierszy poświęconych porzuconemu Polesiu.

Z jego twórczości dowiadujemy się jak wyglądało mieszkanie Poleszuków („dom wraz z chlewami pod jednym dachem, pokryty słomą, pożaru strachem”).

Możemy również zobaczyć jak się ubierali, co stawiali na stole, co kupowali w mieście po sprzedaniu drewna („za resztę kupi soli i nafty, a czasem także nici na hafty”), za co otrzymywali rozgrzeszenie („za grzechy wiejskie – kłótnię, niezgodę, albo że bydło zrobiło szkodę”), jak bawili się w długie jesienne wieczory („taniec jak furia – zatrzęsie chatą, poniesie w wirze młodzież skrzydlatą”).

Autor opisywał jak w poszukiwania lepszego losu Poleszuk wyprawił się za ocean, a po powrocie „znowu gnój wozi, znowu niedola. Tylko że teraz ma więcej pola”.

Oddanie ojczyźnie, umiłowanie jej przyrody i ludzi charakteryzują lirycznego bohatera wierszy Franciszka Lachockiego. To przejaw boskiej miłości, do której powołany jest każdy z nas.

Poeta drukował swoje wiersze w Londynie oraz USA. W jego twórczości znalazły się: „Gniazda jaskółcze” (zbiór wierszy, wyd. I 1970), „Modrzewiowy dom” (zbiór wierszy, wyd. I 1971), „Na brzozowej korze” (zbiór wierszy, wyd. I 1980), „Nad Muchawcem” (zbiór wierszy, wyd. I 1987), „Polesie” (zbiór wierszy, wyd. I 1987), „Za koronkowe wieczory” (zbiór wierszy, wyd. I 1984).

W wierszu „Testament” prosił: Nie zgubcie mego nazwiska… – z poleskich moczarów wyrosło, po drogach poleskich chodziło!…

Red.

Udostępnij na: