Położona na malowniczym wzgórzu cmentarnym, tuż przy drodze z Różany do Słonimia, skąd otwiera się cudowna panorama miasteczka z wieżami kościołów i sapieżyńskiego pałacu, klasycystyczna XVIII-wieczna kaplica św. Kazimierza, mimo że wpisana do rejestru białoruskich zabytków, przez dłuższy czas nieużytkowana, do niedawna jeszcze znajdowała się w stanie ruiny.

Kaplicę św. Kazimierza  w 1792 roku, w czasie rozkwitu miasteczka, ufundował Aleksander Sapieha – właściciel dóbr różańskich. Projekt wykonał i nadzorował prace saksoński architekt Jan Samuel Becker, który zaprojektował wcześniej pałac w Różanie i kościół Św. Trójcy. Pierwotnie kaplica miała być częścią kompleksu klasztornego bazylianów.

Murowaną świątynię pokrytą dwuspadowym dachem wzniesiono w stylu klasycyzmu na planie prostokąta. Dominantą fasady głównej był czterokolumnowy portyk dorycki zakończony tympanonem. Elewacje boczne dekorowano pilastrami oraz gzymsem (pl.wikipedia.org).

Kaplica św. Kazimierza za czasów II RP (fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe)

Powstanie tej świątyni niewątpliwe jest związane z faktem, że przed możliwą napaścią na stolicę Wielkiego Księstwa Litewskiego wojsk Aleksieja Michajłowicza, wileńska kapituła, wykradłszy z kaplicy kościoła katedralnego relikwie świętego Kazimierza w 1655 roku, dostarczyła je do pałacu w Różanie, gdzie były one przechowywane przez kilka lat. Na pamiątkę o tym wydarzeniu w Sali, w której znajdowały się relikwie świętego, wyryto na ścianie napis: «Divo Casimiro sacrum».

Kaplica Św. Kazimierza. 2017 r.

Warto odznaczyć, że mieszkańcy Różany nie pozostawali obojętni na los tej niszczejącej na ich oczach świątyni i przez dłuższy czas trwały próby jej ratowania. „Choć zabytek historii i kultury stosunkowo dobrze się zachował jak na budowę swojego wieku, zaczął się walić szczególnie szybko pod koniec ubiegłego – na początku obecnego stulecia. Co nie jest zaskakujące: budynek nie był w żaden sposób użytkowany, nie figurował w bilansie – powiedziała w wywiadzie dla dziennikarzy Oksana Jurkowskaja, przewodnicząca sielsowietu w Różanie. – W obronie pomnika architektury wystąpili przedstawiciele organizacji społecznych oraz eksperci. Kilkakrotnie podejmowano próby pozyskania środków na renowację, aż w końcu znaleźli się inwestorzy. Od 2019 roku zajmujemy się tą kwestią, załatwiliśmy wszystkie dokumenty. A przed rokiem, decyzją sesji miejscowego sielsowietu, kaplica została przekazana wspólnocie katolickiej z parafii Świętej Trójcy, która teraz działa jako zleceniodawca prac budowlanych i restauratorskich.”

Obecnie trwają pracę przy renowacji kaplicy, które prowadzą konserwatorzy firmy specjalistycznej z Brześcia „Brestrestawracja”, a ich ukończenie zaplanowane jest na lato 2023 r.

Red.

Udostępnij na: