Generał porucznik Korpusu Artylerii Morskiej i potencjalnie pierwszy admirał odrodzonego państwa polskiego.
Kontynuując tradycje przywracania nazwisk wielkich łuninczan, dzisiaj chcę opowiedzieć o urodzonym w Kożangródku generale poruczniku Korpusu Artylerii Morskiej Ludwiku Sanockim.
O naszym słynnym ziomku dowiedziałem się z rękopisu Michała Romanowicza, uprzejmie udostępnionego mnie przez jego krewnych Jana i Cyrylę Marciniaków, za co jestem im niezmiernie wdzięczny. Michał Romanowicz u schyłku swojego życia, pod koniec lat 90-ch napisał i przygotował do druku książkę swoich wspomnień o Łuninieckim powiecie II Rzeczypospolitej. Urodzony w Łunińcu Michał, gdzie w 1938 roku ukończył Gimnazjum im. króla Władysława Jagiełły, zebrał bardzo bogaty materiał faktologiczny. Niestety, książka ta nie została wydana drukiem, lecz mimo to wciąż zawiera skarby nie znanej powszechnie informacji krajoznawczej.
W rozdziale poświęconym miejscowościom powiatu, Michał Romanowicz wspomina m.in. o znanej polskiej rodzinie Sanockich, do 1945 roku mieszkającej w Kożangródku, w posiadaniu której znajdowały się rozległe dobra ziemskie. Sanockie – rówieśnicy i szkolni koledzy Michała Romanowicza pamiętali swojego dziadka – generała Ludwika Sanockiego.
Łuninczanin – mój ziomek, był carskim generałem, o którym obecnie w Łunińcu już nikt nic nie wie i nie pamięta, a na dodatek brak informacji o nim w dostępnych encyklopediach? – Wystarczyło tego w zupełności, by obudzić we mnie pasję dociekliwego i zakochanego w swojej małej ojczyźnie krajoznawcy, by przywrócić pamięci łuninczan to sławne nazwisko!
Pomocą mnie w tym posłużyły teczki personalne L. Sanockiego, przechowywane w Rosyjskim Państwowym Archiwum Marynarki Wojennej w Sankt-Petersburgu oraz w Centralnym Archiwum Wojskowym w Warszawie, gdzie zachował się m.in. spisany własnoręcznie przez Sanockiego jego życiorys.
Ludwik Sanocki (w literaturze rosyjskiej Ludwik Iwanowicz Sanockij) – Łuniniecki szlachcic herbu „Strzemię”, urodził się 25 sierpnia 1854 roku w miasteczku Kożangródek, w ujeździe Pińskim guberni Mińskiej, w rodzinie ziemian. Narodowość – Polak, wyznanie – rzymsko-katolickie. Właśnie ten ostatni fakt jest ciekawy, gdyż jak wiadomo, za cara nie wolno było katolikom zajmować wysokich urzędów wojskowych oraz państwowych, przez co Polacy wybierając karierę zawodową nierzadko też wybierali inną religię – najczęściej luterańską. Ludwik Sanocki więc, jak wynika z jego życiorysu, był pod tym względem wyjątkiem.
W 1872 roku, w wieku 18 lat, Ludwik ukończył Wydział Artylerii Wojskowej Szkoły Morskiej w Kronsztadzie.
W 1873 roku – Szkołę Artylerii Praktycznej Floty Bałtyckiej.
W 1879 roku Sanocki – absolwent Michajłowskiej Akademii Artylerii w Sankt-Petersburgu, a rok później (1880) – oficerskiej Szkoły Saperów w Kronsztadzie.
Otrzymawszy znakomite oficerskie wykształcenie morskie, zaliczony do Korpusu Artylerii Morskiej, porucznik Sanocki zostaje przydzielony do sztabu Eskadry Oceanu Spokojnego we Władywostoku, gdzie służył do 1882 roku. W latach 1883-1886 L. Sanocki pełni funkcje inspektora artylerii w porcie Kronsztadta oraz jest wykładowcą w oficerskiej Szkole Artylerii. Dalsza swą służbę od 1886 roku pełni na morzu Czarnym w porcie m. Nikołajew, w latach 1889-1891 – w Sztabie Floty Czarnomorskiej.
W 1891 roku podpułkownik Sanocki w związku z planowaną modernizacją morskiej i brzegowej, zdecydowanie przestarzałej artylerii floty rosyjskiej, na czele specjalnej komisji państwowej wyjeżdża w długą delegacje do Francji i Anglii dla zapoznania się z produkcja i efektywnością artyleryjskich systemów tych krajów. Po zwiedzaniu szeregu zakładów, produkujących systemy artyleryjskie i amunicje dla marynarki wojennej we Francji, Anglii i Germanii oraz na podstawie przeprowadzanych testów wybór L. Sanockiego przypada na działa Kane^a zakładów Forges et Chantiers de la Méditerranée we Francji, produkujące kalibry szybkostrzelnych dział od 65 do 150 mm, wyróżniających się celnością, niezawodnością i prostotą w obsłudze. Już 10 sierpnia Imperator Rosji Aleksander III wydał polecenie własnemu Rządowi na podpisanie kontraktu z firmą Forges et Chantiers de la Méditerranée na sumę 200 tys. złotych franków o uzyskanie licencji i wszystkich niezbędnych technologii produkcji artyleryjskich dział morskich dużego kalibru. – Wkrótce też, w ciągu kilku najbliższych lat udało się Rosji, zawdzięczając trafnej decyzji i zaangażowaniu Ludwika Sanockiego, pokonać zacofanie techniczne artylerii floty rosyjskiej i uzbroić statki marynarki wojennej w nowoczesne działa artyleryjskie, odpowiadające poziomowi uzbrojenia czołowych państw Europy.
W 1897 roku Ludwigk Sanocki – już jako pułkownik jest powołany na stanowisko Głównego artylerzysty portu w Sewastopolu, w 1901 roku mianowano go na stopień generała majora.
W roku 1908, po 28 latach służby, generał Sanocki podaje się do dymisji i odchodzi ze służby w stopniu generała porucznika. Po służbie, wg jednych źródeł gen. Sanocki pozostał w Sewastopolu, wg innych – powrócił do Kożangródka. Tak, czy też nie, ale generał Sanocki w stanie spoczynku zjawia się w Warszawie w 1920 roku – w dramatycznym okresie lipca, kiedy na Warszawę nacierają bolszewickie hordy Tuchaczewskiego. Ośmielam się wnioskować, że gen. Sanocki wyemigrował z Rosji sowieckiej, lub też opuścił luninieczczyznę z wycofującym się Wojskiem Polskim.
Wg wspomnień krewnego generała Jana Sanockiego – prawnuka brata Ludwika – także Jana (pochodzącego z Łachwy), generał w stanie spoczynku powrócił do odrodzonej Polski, mieszkał w Warszawie we własnym domu, razem z rodziną. W latach 20-ch uzyskał stopień admirała i służył w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego. Zmarł w roku 1938.
W Wojskowym Archiwum w Warszawie przechowuje się jednak informacja, nieco przecząca tej pięknej legendzie rodzinnej.
7 lipca 1920 roku generał Sanocki napisał podanie do ministra spraw wojskowych generała porucznika Józefa Leśniewskiego z prośbą o przyjęcie go do czynnej służby wojskowej lub państwowej, o ile „zostanie uznany za odpowiadający wymaganiom”. Jest ciekawe, że w tym podaniu wskazany jest adres zamieszkania do korespondencji zwrotnej nie w Warszawie, gdzie mieszkał, lecz w miasteczku Skolimowie Wilanowskiej kolei żelaznej, obecnie część m. Konstancin-Jeziorna na południu Warszawy. Podanie to zostało przekazane do 5. Wydziału (kadrowego) Ministerstwa Obrony. W lewym górnym rogu podania widnieją pozostawione przez naczelnika wydziału notatki:
- 66 lat;
- Dowódca artylerii portowej – brak;
- Na stanowisko portowe – dowódcy brygady lub dywizji – nie odpowiada;
- Stanowisk admiralskich (w Wojsku Polskim) – brak.
21 lipca 1920 roku na adres generała porucznika armii rosyjskiej wysłano podpisaną przez naczelnika V Wydziału Sztabu Generalnego Ministerstwa spraw wojskowych Polski odpowiedź: „ Oddział V Sztabu M.S.Wojsk. komunikuje, że prośba Pana z dn. 7 lipca r. b. o przyjęcie do W.P., ze względu na podeszły wiek i brak odpowiednich stanowisk etatowych – została załatwiona odmownie”.
Zmarł generał porucznik Korpusu Artylerii Morskiej Rosyjskiej Floty Imperialnej i potencjalny admirał Marynarki Wojennej Floty II Rzeczypospolitej Ludwik Sanocki 15 lipca 1923 roku. Jak i należy się generałowi, został pochowany z honorami na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie, w rodowym grobowcu. Jego żona Maria Sanocka zmarła 6 czerwca 1939 roku i pochowana obok męża – kw. B12, rząd 10, grób Nr.1.
Odnalazłem na tym cmentarzu pochówek naszego słynnego ziomka, i oddając mu hołd od Ziemi Łuninieckiej, zapaliłem znicz.
By pamiętali….
S.J.
P.S. Poświęcony polskim admirałom rozdział Wikipedii (https://pl.wikipedia.org/wiki/Admira%C5%82owie_polscy#II_Rzeczpospolita) zawiera listę nazwisk admirałów Wojska Polskiego i oficerów polskiego pochodzenia. Na stosownych rangi admiralskiej stanowiskach w armiach państw obcych tej listy, jest także nasz ziomek, pochodzący z Kożan-Gródka – Ludwik Sanocki.