1 kwietnia w Brześciu odbyło się otwarcie wystawy fotograficznej Olega Malejki „Brześć wielu kultur”. Główną ideą projektu stała się chęć artysty do zachowania oraz przekazania wizerunku zanikającego starego miasta dla kolejnych pokoleń jego mieszkańców.

Brześć jest miastem, położonym na skrzyżowaniu kultur. Podczas swej ponadtysiącletniej historii był świadkiem licznych wydarzeń historycznych, zmieniał miejsce rozmieszczenia, nazwy, kształt i przynależność państwową, zyskując cechy charakterystyczne dla poszczególnych okresów.BREST_2007_PHOTO_2809

Fotografie Olega Malejki przedstawiają Brześć „międzywojenny”. Niespełna dwadzieścia lat w składzie II Rzeczypospolitej pozostawiły znaczący ślad w wyglądzie miasta.

BREST_2004_PHOTO_4078

Był to okres prężnego rozwoju i odbudowy. Założone zostało nowe administracyjne centrum miasta w postaci budynków Urzędu Województwa Poleskiego, Sądu Okręgowego, Banku, Szkoły Handlowej, zbudowano szpital, hotel oficerski, osiedle w stylu „miasto-ogród” dla urzędników państwowych, przebudowano dworzec kolejowy, funkcjonowały polskie, żydowskie i rosyjskie szkoły. Odbudowa miasta stała się możliwa nie tylko dzięki wsparciu finansowemu państwa, lecz także dzięki środkom ofiarowanym przez osoby prywatne. Znani polscy architekci – Julian Lisiecki, Stanisław Fiłasiewicz, Jan Zachwatowicz i inni – sprawili, że Brześć nad Bugiem zyskał nowe współczesne oblicze.

„Świat nie stoi w miejscu i nasze miasto nie jest wyjątkiem. Dzisiaj niestety jest coraz trudniej odnaleźć świadectwa tamtej wielonarodowej różnorodności kultur. Niemalże całkowitemu zniszczeniu uległ unikatowy zespół architektoniczny pierwszej połowy XX wieku – Kolonia Warburga. Stanowił dwanaście drewnianych piętrowych domów w rzadkim stylu zakopiańskim”.WEB_003_WARBURG_9917_grain

Wystawa składa się z 40 prac. Przedstawiają one „ślady” jednego z najbardziej sentymentalnych i pięknych okresów istnienia naszego miasta – dwudziestolecia międzywojennego. Prace te przesiąknięte są niepowtarzalnym klimatem tamtych czasów, a jednocześnie pobudzają do smutnej refleksji. Pozostałości starego miasta w Brześciu znikają z niebywałą prędkością – rozbiórce ulegają kolejne budynki, a te ocalałe są w stanie opłakanym. Tym bardziej cenny i ważny dla nas wszystkich jest projekt Olega Malejki. Pozwala nam na własne oczy zobaczyć, poczuć oraz zachować w pamięci fragmenty naszej wspólnej historii. A bez przeszłości, jak wiemy, nie można zbudować przyszłości…

Oleg Malejko od pokoleń jest związany z Brześciem.

Ukończył Wydział Sztuk Pięknych Brzeskiego Państwowego Uniwersytetu im. Puszkina. Po studiach pracował jako nauczyciel akademicki, prowadząc zajęcia z malarstwa i rysunku, później założył studio fotograficzne. Artysta interesuje się historią miasta, zwłaszcza okresem II Rzeczypospolitej.

Red.

Udostępnij na: