Drodzy Czytelnicy, 3 pażdziernika w Domu Polskim w Baranowiczach odbyły się uroczyste obchody 25-lecia polskiego chóru „Kraj rodzinny” (kierownik i dyrygent Tatiana Pańko) W uroczystości jubileuszowej wzięli udział liczni goście z Białorusi i z Polski: przedstawieciele Konsulatu RP w Brześciu oraz  Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP, prezesi oddziału Stowarzyszenia „Współnota Polska” z Siedlec Jacek Grabiński i Jacek Myszkowski, przedstawiciel wydziału ideologii uczędu miasta Baranowicze, ksiądz Marian Daniluk z Białej Podlaskiej wraz z chórem, :Nowogródzkie Orły” z Warszawy, Klub Twórczego Myślenia z Otwocka, Andrzej Janczewski z Sobienie Jezior, Ludmiła Gonczarowa z Moskwy. W spotkaniu jubileuszowym uczestniczyli również polskie chóry, wieloletnie przyjaciele i partnerzy: chór Cantus Cordis z Mińska, chóry z baranowiczkich parafii, a także dawni dyrygenci chóru „Kraj rodzinny” : Piotr Kołdyczewski, Borys Kożewnikow, Janina Chwalko. Wielu osób duchownych z Białorusi i Polski, nauczycieli języka polskiego, polskich lekarzy, uczniów Polskiej Szkoły Społecznej im.T.Rejtana brało udział w tym spotkaniu.IMG_0799

Chór „Kraj rodzinny” znany jest w naszych miastach i wsiach gdyż uświetnia swoją twórczością wszystkie  uroczystości narodowe i kościelne, jest stałym gościem naszych festynów i odpustów, odwiedza polskie rodziny i ludzi starszych w okresie świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy, kolęduje po wsiach i miasteczkach ziemi baranowickiej.Uczestnicy chóru często odwiedzają najmniejsze parafie, gdzie tworzą dla nielicznych starszych mieszkańców wzrusząjącą polską przestrzeń kulturową , duchową, nasrojową, przypomunając im o latach ich młodości .Takie koncerty wsperają naszych najstarszych rodaków na duchu, wzmacniają także życie oddalonych parafii, a nieliczni polscy  babcie i dziadkowie przez cały rok żyją wspomnieniami o tym niezwykłym wydarzeniu. .  Wspierają także siebie nawzajem, są razem w chwilach radości i smutku – jak w dobrej rodzinie.Redakcja „Ech Polesia” z całego serca życzy wszystkim chórzystom zdrowia, radości  i nowego zapału – wbrew wszystkim trudnościom – nieść polską piosenkę  dalej, gdyż jest ona dobrem narodowym i tym co łączy serca, łączy pokolenia.

 Redakcja „Ech Polesia" spotkała ”Kraj rodzinny” 31.10 na cmentarzu katolickim w Braranowiczach, gdzie chórzyści w pełnym składzie porządkowali groby wojskowe i sybirackie, a także polskie groby opuszczone.
Redakcja „Ech Polesia” spotkała ”Kraj rodzinny” 31.10 na cmentarzu katolickim w Baranowiczach, gdzie chórzyści w pełnym składzie porządkowali groby wojskowe i sybirackie, a także polskie groby opuszczone.

Red. 

Udostępnij na: