Generała, pisarza i naukowca-chemika Aleksandra Chodkiewicza (1776-1838) można śmiało nazwać sumieniem narodu. Chociaż hrabia spędził większość życia na Polesiu Wołyńskim, był ściśle związany z ziemią brzeską jego duża posiadłość znajdowała się w wiosce Wierzchowicach w powiecie brzeskim. Znany dramaturg i poeta był również członkiem kręgu literacko-filozoficznego słynnego poety Franciszka Karpińskiego, który mieszkał na początku XIX wieku na Prużańszczyźnie.
W młodości Chodkiewicz, nie ukrywając swojego jakobinizmu, przyjaźnił się z wybitnym polskim politykiem i filozofem Hugo Kołłątajem. Jako bardzo młody hrabia brał udział w powstaniu pod wodzą Tadeusza Kościuszki, osiągając stanowisko zastępcy dowódcy batalionu. W 1812 roku Chodkiewicz był w składzie dowództwa wojskowego Wielkiego Księstwa Litewskiego, którego próbę przywrócenia podjął Napoleon. Ponadto hrabia na własny koszt wyposażył i dowodził 18 Wileńskim Pułkiem Piechoty. Swój szlak bojowy pułk zakończył w Twierdzy Modlin, która została zajęta po długim oblężeniu przez przyszłego kata Warszawy – Iwana Paskiewicza. Należy zauważyć, że w kierownictwie WKL było bardzo wielu brześcian: Józef Sierakowski, Franciszek Jelski, Stefan Grabowski, Jan Gorajn i inni. Ci wszyscy ludzie byli bliscy księciu Adamowi Kazimierzowi Czartoryskiemu. W 1815 roku ułaskawiony Chodkiewicz otrzymał tytuł pułkownika Sztabu Korpusu Gwardii, a jednocześnie władze rosyjskie zwróciły mu cały skonfiskowany majątek. W 1818 roku został awansowany na generała brygady, ale natychmiast zrezygnował, nie akceptując surowych metod dowodzenia przez wojska wielkiego księcia Konstantyna. W następnym roku Chodkiewicz został mianowany senatorem. Ale wkrótce wielki książę mocno go obraził, a hrabia na sesji Senatu ostro wystąpił przeciwko Konstantynowi. Chodkiewicz drogo zapłacił za swoją odwagę: przez dekret Aleksandra I został pozbawiony tytułu senatora. W 1821 roku w Polsce powstało Towarzystwo Patriotyczne na czele z Walerianem Łukasińskim. Chociaż wkrótce Łukasiński został aresztowany, nie zdążając nic zrobić, to i tak musiał odsiedzieć około 50 lat w izolatce Twierdzy Pietropawłowskiej. To jedna z wielu tajemnic rosyjskiej historii. Można jedynie przypuszczać, że twórca polskiej masonerii narodowej Łukasiński utrzymywał kontakty z najwybitniejszymi rosyjskimi działaczami-masonami i dużo wiedział o tajemnicach rosyjskiej polityki. Chociaż formalnie Aleksander Chodkiewicz nie był członkiem Towarzystwa Patriotycznego, ale za jego pośrednictwem odbywały się główne kontakty między stowarzyszeniem a dekabrystami. Po powstaniu na Placu Senackim hrabia został aresztowany i spędził pewien czas w Twierdzy Pietropawłowskiej, ale nie udało się udowodnić jego winy. Chodkiewicz przeszedł do historii Rosji, znajdując się w słynnym „Alfabecie dekabrystów”. Tylko w powstaniu listopadowym 1830 r. nie brał czynnego udziału, być może dlatego, że nie dotarł do Żytomierza, gdzie wówczas mieszkał nie młody już hrabia pod nadzorem policji, choć jego synowie Jan Karol i Mieczysław dzielnie walczyli w Wojsku Polskim. Jan Karol, będąc na zesłaniu w kraju orenburskim, bardzo zaprzyjaźnił się z Adamem Suzinem i Tomaszem Zanem. Po odbyciu katorgi Suzin mieszkał przez pewien czas w posiadłości hrabiego, uczył jego siostrzeńców. W 1838 roku Adam został aresztowany w Młynowie pod zarzutem przynależności do Towarzystwa Demokratycznego. Po stłumieniu powstania w 1831 roku posiadłość Wierzchowice (1637 mieszkańców), należąca do Mieczysława Chodkiewicza, została skonfiskowana. Ciekawy szczegół: pierwsza żona hrabiego Aleksandra Chodkiewicza, Karolina, po raz drugi wyszła za mąż za przyjaciela cesarza Aleksandra I, Ministra Edukacji, księcia Aleksandra Golicyna. Ministerstwo, kierowane przez księcia, odegrało ważną rolę w powstaniu białoruskiej idei narodowej. Aleksander Chodkiewicz był znanym chemikiem. Wiadomo, że alchemia jest jednym z kamieni węgielnych masonerii. Największą sławą cieszył się jego siedmiotomowy podręcznik „Chemia”, który nawet teraz nie stracił na znaczeniu naukowym. Hrabia pomagał materialnie wielu naukowcom i artystom: botanikowi Antoniemu Andrzejewskiemu, medykowi Mikołajowi Miakowskiemu, malarzowi Józefowi Oleszkiewiczowi, publicystom Józefowi Zawadzkiemu i Wiktorowi Heltmanowi. Znany międzynarodowy rewolucjonista Wiktor Heltman urodził się 23 grudnia 1796 roku w wiosce Wierzchowicach pod Wysokim-Litewskim, gdzie jego ojciec służył jako administrator majątku Aleksandra Chodkiewicza. Hrabia nie tylko pomógł finansowo młodemu Wiktorowi ukończyć gimnazjum w Świsłoczy, ale także zatrudnił go jako bibliotekarza i opiekuna gabinetów mineralogicznych i numizmatycznych. Należy postawić hipotezę, że bogaci polscy masoni zobowiązali się nauczyć przynajmniej jednego biednego szlachcica ze swojego otoczenia. Znany mason Wojciech Pusłowski wyuczył w tym samym czasie przyszłego wydawcę „Tygodnika Petersburskiego” Józefa Pszesławskiego. W 1817 roku Heltman założył tajne stowarzyszenie wśród młodzieży warszawskiej, którego celem była walka z despotyzmem i o niepodległość Polski. W 1820 roku wstąpił do Związku Wolnych Polaków i został redaktorem jego organu drukowanego „Dekada Polska”, na którego materiałach wychowywała się młodzież studencka. Wiktor był jednym z inicjatorów utworzenia w świsłockim gimnazjum tajnego stowarzyszenia, przesyłał tam za pośrednictwem brata Józefa utworzony przez niego statut stowarzyszenia.
W 1823 roku Wiktor Heltman został aresztowany w Warszawie. W ramach kary za wydania „Dekady” i Konstytucji 3 maja został wysłany do służby jako szeregowy w Szereszewie w 1-ej Brygadzie Artylerii Oddzielnego Korpusu Litewskiego. W 1827 r. awansował do stopnia oficera i prowadził szkołę wojskową dla niepiśmiennych żołnierzy. Na początku powstania listopadowego Heltman musiał walczyć w składzie Korpusu Litewskiego przeciwko rebeliantom, aż w marcu 1831 roku dostał się do niewoli polskiej. Dopiero we wrześniu wstąpił jako ochotnik do Korpusu gen. Różyckiego, a wkrótce po rozbiciu powstania wyemigrował do Francji, gdzie został członkiem znanej organizacji rewolucyjnej Polskiego Towarzystwa Demokratycznego. W 1834 roku został aresztowany w Tuluzie za kontakty z karbonariuszami. Ogólnie rzecz biorąc, cała późniejsza działalność Wiktora Heltmana sugeruje, że był on wybitnym karbonariuszem. Od 1836 roku Heltman staje się głównym ideologiem Towarzystwa Demokratycznego: pisze Manifest PDO i liczne artykuły. W 1846 roku wraz z Leonem Zenkiewiczem napisał książkę „Słowo Boże dla narodu polskiego”, która została przetłumaczona na język ukraiński i litewski. Należy zauważyć, że jego przyjaciel i rodak z Prużańszczyzny Leon Zienkiewicz (1808-1870) był również jednym z przywódców Towarzystwa Demokratycznego. Wiktor Heltman bezpośrednio zajmował się również przygotowaniem przyszłej ogólnoeuropejskiej rewolucji: w 1845 roku wraz ze słynnym polskim rewolucjonistą Edwardem Dembowskim udał się na inspekcję do Galicji. Wraz z Ludwikiem Mierosławskim, wysłał do Litwy w celu przygotowania rewolucji Jana Rera (1816-1877), który w 1846 roku objechał również ziemię brzeską w celu stworzenia sieci konspiracyjnej. Kiedy w lutym 1847 roku Rera został aresztowany, wraz z nim w jego sprawie przebywali brześcianie Apollin Gofmeister, Wincenty Matuszewicz, Józef Bogusławski, Pińczuk Anicentiusz Renier i inni. Po rozpoczęciu rewolucji francuskiej W. Heltman, L. Zienkewicz i J. Wysocki przybyli do Krakowa w pierwszych dniach kwietnia. Weszli w skład Komitetu Ludowego, w którego imieniu wydali proklamację zniesienia pańszczyzny i zaczęli tworzyć oddziały Gwardii Narodowej.
13 kwietnia W. Heltman, W. Darasz i M. Domagalski przybyli do Galicji, gdzie rozwinęli aktywną propagandę, wydali gazetę „Dziennik Stanisławowski”, utworzyli Gwardię Narodową.
Po powstaniu październikowym 1848 roku w Wiedniu wśród lwowskich mieszczan rozeszły się wezwania do pójścia za przykładem wiedeńskich powstańców. 1 listopada żołnierze austriaccy zaatakowali dwóch gwardzistów narodowych, wywołując we Lwowie powstanie. Przez dwa dni Heltman wraz z rebeliantami walczył bohatersko na barykadach, wojska austriackie brutalnie stłumiły powstanie (55 osób zostało zabitych, a kilkaset aresztowanych). W styczniu 1849 roku Heltman był już w Dreźnie, gdzie spotyka się z Michaiłem Bakuninem. W maju Wiktor aktywnie uczestniczy w rewolucji, która wybuchła w Dreźnie. Niektórzy historycy piszą, że kierował nawet obroną miasta. Wcześniej Heltman negocjował z rewolucyjnym rządem Księstwa Badeńskiego w sprawie utworzenia tam Legionu Polskiego. W czerwcu 1849 roku walczył już we Frankfurcie nad Menem w szeregach Legionu Polskiego. Co ciekawe, w Legionie Polskim walczył także Fryderyk Engels. Po klęsce „Wiosny Ludów” Wiktor Heltman nieco odszedł od polityki: pracował jako rysownik, ale nie zaprzestał działalności publicystycznej. W 1858 osiadł w Brukseli, gdzie pomagał Joachimowi Lelewelowi. Tam, w 1874 roku, Wiktor Heltman umiera.
Dodatkowe szczegóły do biografii słynnego rewolucjonisty daje dokument przechowywany w Narodowym Archiwum Historycznym Białorusi w Grodnie:
25 listopada 1848 r.
Panu Gubernatorowi Wojskowemu miasta Grodna i Grodzieńskiemu Gubernatorowi Cywilnemu
Ze spraw zarządu mojego wiadomo, że zatrzymany w 1846 roku w powiecie brzeskim emisariusz Joachim Rer podczas swoich podróży po guberni grodzieńskiej, spędził noc w posiadłości Dojlidach koło Białegostoku, u szlachcica Heltmana, który wynajął ten majątek lub jego część.
Chociaż z powodu przeprowadzenia dochodzenia w sprawie Rera, wspomniany Heltman nie był o nic posądzony i dlatego został zwolniony z jakiejkolwiek kary za przyjęcie do siebie Rera, a na podstawie świadectwa lokalnej policji ziemskiej w jego wiarygodności nie został nawet poddany nadzorowi. – Za tym wszystkim, mając na uwadze przekazaną przeze mnie Ekscelencji z dnia 12 listopada nr 2846, wiadomość, że czterech z głównych inicjatorów krakowskich zamieszek uciekło z Lemberga, a dwóch z nich Heltman i Darasz ukrywają się jakby na Litwie u właścicieli ziemskich i księży – uważam, że nie jest przesadą, oprócz tego prosić Pana Miłosiernego Władcę, zwracając uwagę na Heltmana mieszkającego w Dojlidach, aby poinstruował białostockiego policjanta, żeby zbadał w najbardziej tajny i ostrożny sposób osoby odwiedzające tego szlachcica, aby odkrył, czy ukrywa się u niego jako wyznaczony uciekinier, jego imiennik, który może być z nim spokrewniony, jak i sam Darasz – i powiadomić mnie o zaistniałym.
Gubernator Generalny
NARB (Grodno) f.1, op. 29, jednostka magazynowa 80
Z listu Wileńskiego Gubernatora Generalnego Fiodora Mirkowicza wynika, że Wiktor Heltman i jego przyjaciele brali aktywny udział w słynnym powstaniu krakowskim w 1846 r. wcześniej nie było wiadomo, że po stłumieniu powstania lwowskiego Heltman został aresztowany i wkrótce uciekł. Zwróćmy uwagę na strach carskich urzędników przed Wiktorem Heltmanem, którego prawdopodobnie umocniła się zasłużona reputacja twórcy rewolucji. Nie wiedzą, co robić. Długotrwała inwigilacja majątku Dojlidy nic nie dała: słynny rewolucjonista się tam nie pojawił. Policja szukała go wszędzie: na ulicach Rosji, w twierdzy Kronsztadzkiej, w Narwie, Gatczynie, itp. Być może Wiktor Heltman rzeczywiście prowadził pracę rewolucyjną w Rosji.
Aleksandr Iljin