W drugiej połowie XIX wieku Jan Tytus Ursyn Niemcewicz w swoim majątku w Skokach założył stadninę koni pełnej krwi angielskiej. Z biegiem lat stadnina ta stała się jedną z najbardziej znanych w całym Imperium Rosyjskim, ponieważ konie ze Skoków wiele razy zdobywały główne nagrody na najbardziej prestiżowych ówczesnych wyścigach. Jest znany spór Jana Tytusa ze słynnym rosyjskim pasjonatem koni hrabią Orłowym. Przeciw dwunastu koniom wyścigowym hrabiego wystawił on tylko jednego swojego „anglika”. Warunki były nader proste: zwycięża ten, którego koń w czasie ustalonym pokona dystans 25 wiorst. Rezultat okazał się zaskoczeniem: tylko jeden z dwunastu wierzchowców hrabiego dotarł do celu za czas określony, natomiast „anglik” był pierwszy! Jan Tytus wygrał zakład o wysokości niebagatelnej na tamte czasy sumy kilkudziesięciu tysięcy rubli.
Jan Tytus miał czworo synów i córkę. Podczas podziału majątku pomiędzy synami, Skoki przypadły w udziale młodszemu – Janowi. Jan Ursyn Niemcewicz-junior kontynuował i rozwijał dzieło ojca, wyprowadziwszy stadninę koni na poziom europejski.
W 1912 roku główny puchar rosyjskiego „Derbi” (40 000 rubli) wygrał ogier ze Skoków „Mamur”, dżokej Gołowkin P. („Wielki Rosyjski Derbi” 3-letnich wierzchowców pełnej krwi angielskiej przeprowadza się od 1886 roku na Centralnym hipodromie w Moskwie; długość toru wyścigowego w latach 1886-1889 wynosiła 2417 metrów, 1900-1925 – 2440 metrów, od roku 1926 – 2400 metrów). Sława stadniny w Skokach była tak wielką, że sprzedawano za cenę 2300 rubli źrebaków jeszcze nie narodzonych.
Podczas I wojny światowej, latem 1915 roku, stadninę ze Skoków ewakuowano w głąb Imperium Rosyjskiego w okolicę Kaługi. Tam, po rewolucji i wojnie domowej w Rosji, historia stadniny ze Skoków się kończy.
Iwan Czajczyc