Dawne miasteczko, a obecnie wieś Stołowicze położone po drodze z Baranowicz do Nowogródka. Wiejską ciszę tej miejscowości zakłócają tylko przejeżdżające trasą samochody, lecz kilkaset lat temu Stołowicze były kwitnącym, słynnym w całym kraju miasteczkiem.
Pierwsza wzmianka o Stołowiczach pojawiła się jeszcze w XV stuleciu, a w roku 1596 miasteczko stało się własnością księcia Mikołaja Krzysztofa Radziwiłła Sierotki, który zaprosił do Stołowicz niezwykłych gości – rycerzy Zakonu Szpitalników Św. Jana z Malty, czyli Joannitów. Zakon ten wywodził swój rodowód bezpośrednio ze średniowiecznych bractw i zakonów rycerskich, powstałych na Bliskim Wschodzie na fali pierwszych wypraw krzyżowych. Joannici odegrali wówczas znaczącą rolę w historii Europy, głównie ze względu na swój potencjał militarny i znakomitą flotę wojenną. Rycerze maltańscy położyli także olbrzymie zasługi w dziele organizacji i prowadzenia pierwszych średniowiecznych szpitali na kontynencie europejskim.
Wiadomo, że książę Mikołaj Sierotka, nawrócony z protestantyzmu, był bardzo gorliwym katolikiem i filantropem. I na takiego wychował swego syna Zygmunta Karola. Podczas studiów w Bolonii w 1608 roku kawaler maltański Marcin Sudo skłonił Zygmunta Karola do wstąpienia do zakonu maltańskiego.
Ojciec nie tylko wyraził na to zgodę, ale również zapisem wieczystym, sporządzonym 11 listopada 1610 roku, ufundował dla syna komandorię maltańską ze swoich dóbr w Stołowiczach i Pociejkach, z zastrzeżeniem, aby w tej komandorii Radziwiłłowie mieli pierwszeństwo. Gdyby zaś żaden z Radziwiłłów nie był aktualnie kawalerem maltańskim, to komandoria miała być dana jakiemuś Litwinowi lub Polakowi, nigdy cudzoziemcowi.
Pod koniec grudnia 1610 roku Zygmunt Karol z Krakowa udał się na Maltę, gdzie przebywał jeszcze w 1612 roku, przyjmując tam 8 stycznia potrójne śluby zakonne.
Kroniki odnotowują również jego udział w wyprawie rycerzy maltańskich przeciwko piratom arabskim z A fryki. Zygmunt Radziwiłł objął komandorię stołowicką dopiero po śmierci ojca w 1616 roku.
Komandoria otrzymała potwierdzenie mistrza zakonu Alofa de Vignacourt. Jednocześnie mistrz maltański wystawił dokument nadający Zygmuntowi Karolowi komandorię krakowską, która co prawda jeszcze nie istniała, ale o której powstanie zabiegał książę na dworze królewskim w Warszawie.
Gdy próba założenia komandorii krakowskiej zawiodła, Zygmunt Karol w kwietniu 1618 roku wystarał się u króla Zygmunta III Wazy o nadanie mu komandorii poznańskiej, którą objął jednak dopiero w 1625 roku.
W międzyczasie książę Radziwiłł udał się na Maltę, gdzie wielki mistrz wyznaczył go, wespół z księciem Nevers Karolem III Gonzagą, na swego generalnego komisarza, w związku z zakładaniem przez cesarza Ferdynanda II komandorii w Wiedniu. Zygmunt Karol był na Malcie jeszcze kilkakrotnie, między innych w 1618 i 1642 roku. Warto powiedzieć, że w pierwszych latach istnienia komandorii w Stołowiczach młody rycerz był zatroskany sprawami materialnymi, bo musiał ciągle wysyłać pieniądze na Maltę, a dochód ze stołowickiego majątku był skromny. Dlatego Zygmunt Karol Radziwiłł kupował posiadłości w okolicach Stołowicz, a także w innych miastach i miasteczkach Rzeczypospolitej.
W latach 1637-39 Zygmunt Karol fundował i uposażył w Stołowiczach kaplicę, przy której wzniósł Dom Laterański Matki Boskiej (pierwszy na wschodnich terenach Rzeczypospolitej) z piękną figurą Matki Boskiej oraz drewniany szpital. W 1642 roku książę udał się do Włoch na leczenie, jednak tam zmarł.
Po śmierci księcia rycerze maltańscy wykonali rzeźbę z wizerunkiem Zygmunta Karola, którą zamieścili w kościele Św. Jana na Malcie. Już w XVIII stuleciu na miejscu kościoła zbudowanego przez Zygmunta Radziwiłła w Stołowiczach w stylu wileńskiego baroku był zbudowany nowy wspaniały kościół pod wezwaniem Św. Jana Chrzciciela, który zachował się do dnia dzisiejszego.
Zaprojektowali świątynię znani architekci: Jakub Fontana i Jan Krzysztof Glaubitz. W mury świątyni, jako prezbiterium, została włączona kaplica fundowana przez księcia Zygmunta Karola.
Oto jak opisano kościół w „Ilustrowanym przewodniku po zabytkach kultury na Białorusi”:
„Świątynia jest trójnawową bazyliką z niskim prezbiterium i zakrystiami. Fasada, flankowana dwoma wieżami, rozdzielona jest na trzy kondygnacje za pomocą złożonego gzymsu. Głównymi elementami dekoracyjnymi są wielowarstwowe pilastry. W dolnej kondygnacji, po obu stronach wejścia, znajdują się dwie pary półkolumn. Środkowa część fasady zwieńczona jest prostokątnym szczytem z półkoliście zamkniętym otworem.
Dwukondygnacyjne elewacje boczne rozczłonkowane są za pomocą pilastrów i wysokich otworów okiennych. Stiukowa dekoracja wnętrza została wykonana według projektu Jana Krzysztofa Glaubitza. Jej najcenniejszym elementem jest dwukondygnacyjny ołtarz główny ozdobiony kolumnami i pilastrami, zwieńczony ozdobnym kartuszem”.
Po Zygmuncie Karolu stołowicka komandoria przez długi okres nie należała do Radziwiłłów. Kolejnymi komandorami byli: Mikołaj Władysław Judycki (zm. 1670), po nim jego brat Tomasz (zm. 1688), a następnie Kazimierz Michał Pac (1688-1719), Mikołaj Dąbrowski (zm. 1740), hrabia Maurycy de Saxe – nieślubny syn króla Augusta II i Urszuli Bohuszówny (1740-64), Bartłomiej Stecki.
Dopiero w 1766 roku komandorię objął Michał Radziwiłł (zm. 1813). Książę Michał zaczął oddawać miasteczko w dzierżawę, co przynosiło jemu około 30 tysięcy złotych rocznie. Ostatnim stołowickim komandorem był syn księcia Michała Ludwik (1813-17). W 1817 roku działalność Zakonu joannitów w Stołowiczach została całkowicie zabroniona przez władze rosyjskie.
Podczas zaboru rosyjskiego miejscowy kościół, nazywany często maltańskim, Rosjanie w 1868 roku przerobili na cerkiew. Była to zemsta caratu za to, że polscy kawalerowie maltańscy odznaczali się wyjątkowym patriotyzmem.
Miejscowi katolicy musieli wybudować sobie nowy kościół, na co dostali pozwolenie dopiero w 1907 roku.
Red.