Muzeum
Ponad 200 ręcznie tkanych fartuszków, autentyczne poleskie ornamenty, przedmioty użytku codziennego, podwórze urządzone w tradycyjnym stylu i wiele innych ciekawostek zobaczymy w Muzeum Twórczości Ludowej we wsi Biezdzież rejonu drohiczyńskiego.
Muzeum „Biezdzieskie fartuszki” zostało otwarte w 1999 roku i jak z samej nazwy wynika, największą dumą muzeum jest zbiór fartuszków, będących swoistym symbolem tego regionu Polesia. Gospodynie nosiły je aż do lat 80-tych XX-tego wieku. Z pokolenia na pokolenie przekazywane były sekrety haftowanych wzorów i technik tkackich. Nie znajdziemy dwóch takich samych fartuszków. A płótno musiało być na tyle cienkie, że zanim mistrzynie zabierały się do pracy, musiały przeciągnąć przez pierścionek zaręczynowy aż trzysta nici. Najstarszy fartuszek z kolekcji pochodzi z 1880 roku.
Ekspozycja mieści się w siedmiu przestronnych salach. Oprócz głównej atrakcji, możemy zobaczyć wystawy przedstawiające wystrój chaty chłopskiej, kolekcje ubrań i malarstwa, przyrządy rolnicze i tkackie. Początkowo zbiory muzealne składały się z około trzystu eksponatów. Dziś jest ich ponad tysiąc. I to wszystko – w naprawdę pięknej i gustownie wykonanej oprawie.
Podwórze
Muzeum sąsiaduje ze starą autentyczną zagrodą „Kalia plesa”. Podwórze zostało zbudowane na przełomie XIX i XX ww. w charakterystycznym dla Zachodniego Polesia stylu, gdzie wszystkie elementy zabudowy były stawiane chaotycznie w zależności od potrzeb gospodarza. Można tu łowić ryby lub przejechać się bryczką. Dodatkową atrakcją są zwierzęta gospodarskie – kury, króliki, kozy i konie. Wśród przedmiotów użytku codziennego widzimy między innymi bardzo ciekawy, używany w niektórych miejscach do dnia dzisiejszego, przyrząd do piłowania drewna, poleskie barcie nadrzewne, sanie autorstwa miejscowego mistrza rzeźby w drewnie Aleksego Tałataja.
„Strzałka”
Bezdzież jest jedyną wsią w rejonie drohiczyńskim, gdzie zachował się bardzo ciekawy wiosenny obrzęd – „Strzałka” („stryłka”). Jest to rodzaj procesji obok cerkwi Świętej Trójcy. Obecni trzymają się za ręce, śpiewają pieśni w korowodzie, któryma kształt strzałki (trójkąta), a nie koła, jak w większości podobnych obrzędów. W środku korowodu stoją dziewczynki – „ziarenka”. Wiosenny korowód symbolizuje zakończenie Wielkiego Postu. Dopiero po nim mieszkańcy Bezdzieża zabierają się do prac w polu, przemieszczając się ze wschodu na zachód – podążając „za słońcem”.
Historia wsi
Pierwsza wzmianka o Bezdzieżu pojawiła się w XIII wieku. W tym okresie wieś była częścią gminy zdzitowskiej, a wzdłuż przebiegała droga łącząca Wołyń z Litwą, co zapewniało jej aktywny rozwój. W 1566 roku Bezdzież otrzymał prawa miasteczka, a juz pod koniec XVIII został miastem, słynął jako centrum tkactwa.
Jednak wcześniej miasteczko było spalone podczas Wojny Północnej. W księdze cerkiewnej, będącej w chwili obecnej eksponatem Muzeum Krajoznawczego w Brześciu, zachował się taki zapis: „W 1704 roku 20 marca Szwedzi spalili miasto”.
Kolejne straty miasteczko poniosło w 1771 roku, podczas zwycięskiej bitwy stoczonej we wrześniu przez konfederatów barskich pod dowództwem W. Księcia Litewskiego Michała Kazimierza Ogińskiego. W związku z tym wydarzeniem, warto powiedzieć o bardzo ciekawym zabytku, który przetrwał do dziś. Jest to przydrożna kolumna upamiętniająca Konstytucję 3 Maja.
„Na skraju cmentarza, położonego na pagórku na północny zachód od wsi, przy drodze do Chomska, stoi mocno zdewastowana kapliczka słupowa. Z końca XVIII wieku, trójkondygnacyjna, murowana z cegły, czworoboczna, nakryta czterospadowym daszkiem. W dolnej kondygnacji znajdują się głębokie wnęki, zaś w górnej otwarte arkady, na których opiera się daszek.
Kapliczkę wzniesiono dla upamiętnienia Konstytucji 3Maja oraz wydarzenia, które umieściło Bezdzież na kartach naszej narodowej historii. Chodzi o bitwę konfederatów barskich, do której doszło w dniu 6 września 1771 roku. Wojska litewskie pod dowództwem hetmana Michała Kazimierza Ogińskiego rozbiły tu korpus rosyjski generała Albiczewa.
Kapliczka stoi na wzniesieniu, z którego Ogiński jakoby rozpoczął atak na Bezdzież. Sam cmentarz założono dopiero na początku XX wieku”
Grzegorz Rąkowski, „Czar Polesia”, Rewasz, Pruszków 2001
W Bezdzieżu są również dwie zabytkowe świątynie. Drewniana barokowa cerkiew p.w. Świętej Trójcy, uważana za jedną z najładniejszych na Polesiu, zbudowana w 1784 roku jako unicka i przejęta w 1865 r. przez prawosławie. I klasycystyczny kamienny kościół katolicki, również p.w. Trójcy Świętej, wzniesiony w 1820 roku przez prałata Antoniego Gedroica na miejscu wcześniejszego, drewnianego z XVI w.
Tekst i foto
Anna Godunowa