Kilkanaście kilometrów od Nowogródka, pośród pól stoi niewielkie gospodarstwo. Drewniany dworek z gankiem, bardziej przypominający zamożniejszy chłopski dom niż szlachecką siedzibę. Na przeciwko niego piętrowy spichlerz kryty strzechą, a obok obora i gumno. To jest właśnie Zaosie – miejsce, w którym 24 grudnia 1798 roku urodził się Adam Mickiewicz. Dziś znajduje się tu Muzeum poświęcone jego osobie.
Na przełomie XVIII i XIX ww. folwark ten należał do Mickiewiczów. W 1806 r. ojciec poety – Mikołaj przekazał folwark krewnym Stypułkowskim, a cała rodzina przeprowadziła się do pobliskiego Nowogródka.
Jednak mały Adaś bardzo często odwiedzał Zaosie. – Adam z braćmi przyjeżdżał tu co lato. Ciotka miała sześcioro dzieci, więc po podwórku latała ich dziesiątka. O, tu widać pień starej lipy. Pod tą lipą się bawili – mówi dyrektor Muzeum.
Drewniane zabudowania folwarku zostały zniszczone podczas I wojny światowej, gdyż w pobliżu Zaosia przez trzy lata biegła linia frontu. Do niedawna miejsce to upamiętnione było jedynie obeliskiem i kamieniem z wyrytą datą urodzin poety.
W związku z 200 rocznicą narodzin Adama Mickiewicza, w latach 1996-1998 odtworzono zespół zabudowań folwarku. Rekonstrukcji dokonano w oparciu o ryciny Edwarda Pawłowicza z 1843 r.
Zespół składa się z krytego strzechą dworku, obory, studni z żurawiem, piętrowego podcieniowego spichlerzyka oraz drewnianego ogrodzenia z bramą. Oryginalny spichlerzyk był ulubioną kryjówką małego Adasia. Bardzo często tam nocował.
Wnętrze dworku urządzono według opisów zawartych w „Panu Tadeuszu”, choć jak podkreśla dyrektor Jeumiankou – Mickiewiczowie nie byli tak bogaci, jak szlachta pokazana w filmie „Pan Tadeusz” Andrzeja Wajdy.
Wchodząc do domu w przedsionku widzimy trofea myśliwskie, broń oraz przedmioty codziennego użytku.
Największym pokojem jest chyba jadalnia, a tam stół, ławy a na ścianach piękne obrazy oraz kilim z umieszczonymi na nim skrzyżowanymi szablami.
Pokój narożny zmienił charakter i przeznaczenie. W porównaniu z tym, jakie miał w okresie dzieciństwa poety. Według Edwarda Pawłowicza, zwano go wówczas bawialnią i właśnie w niej urodził się Adam. Obecnie jest czymś w rodzaju gabinetu poety.
Warto zauważyć, że tak naprawdę w domu rodzinnym Mickiewicz nigdy nie pracował twórczo, gdyż spędził tu tylko bardzo wczesne dzieciństwo.
W dawnej bawialni pod oknem stoi teraz biurko i krzesło, a po prawej stronie komódka. Na ścianach wiszą obrazy oraz materiały opowiadające historię rodziny Mickiewiczów.
Ważne miejsce w domu zajmuje kuchnia z piecem – „duchówką” oraz wyposażeniem w epokowe sprzęty i naczynia, takie jak krosna, drewniana maselnica, beczka na kapustę z litego pnia lipy, moździerz, formy do serów, czy waga z 1835 r.
Każdy zwiedzający folwark może poczuć się tu niczym prawdziwy szlachcic. Wszystko to za sprawą współpracy Muzeum z firmą Gromada z Warszawy. Uszyto wówczas stroje szlacheckie, które można przymierzyć i zrobić sobie w nich zdjęcie.
Elżbieta Trochimowicz, kresowiacy.com, foto: Anna Godunowa, Brześć