W Narodowym Archiwum Historycznym w Grodnie (f.1, op.27, jed. prz.101) przechowywane są dzienniki policyjnego nadzoru nad mieszkańcami guberni grodzieńskiej, począwszy od 1832 roku. Wśród ludzi, którzy byli wtedy pod obserwacją, praktycznie nie było uczestników niedawno pokonanego powstania, którzy przebywali na Syberii lub za granicą na emigracji. Nadzorowani to domniemani i faktyczni członkowie tajnych stowarzyszeń w latach 20. lub po prostu podejrzani. Właściciele ziemscy Michaił Bułgarin i Josif Lej wzbudzili podejrzenia władz częstymi podróżami na polowanie do Królestwa Polskiego. Pojawiło się pytanie – a może młodzież pod pozorem polowania organizuje spotkania tajnych stowarzyszeń?
Dla każdego nadzorowanego dokonywano zapisów na podstawie następujących rubryk: tytuł, imię, wiek, na jakie polecenie został wzięty pod nadzór, gdzie mieszka i co robi, czy otrzymuje od państwa środki pieniężne, czy ma rodzinę, co zostało wykryte podczas nadzoru. Większość zapisów była aktualizowana co roku, ostatnia rubryka prawie u wszystkich pozostawała niezmieniona, ponieważ nie znajdowano niczego interesującego i bezprawnego. Przytoczmy niepełne dane za 1832 rok dla ujezdu brzeskiego i prużańskiego z własnymi komentarzami.
Powiat brzeski
- Właściciel ziemski Karol Niemcewicz, 33 lata, na mocy rozporządzenia gubernatora grodzieńskiego Andrzejkowicza z dnia 11 grudnia 1823 roku, mieszka w swoim majątku Adamkowo, kawaler.
Co ciekawe, na listach dla powiatu grodzieńskiego w tym samym roku ponownie znajdujemy zapis o nim: były przywódca szlachty powiatu brzeskiego Niemcewicz, na polecenie naczelnika guberni grodzieńskiej pod zarzutem przynależności do tajnego stowarzyszenia i na rozkaz carewicza z dnia 13 grudnia 1820 r., jest nieobecny w Grodnie, nie wiadomo gdzie się teraz znajduje.
To już jakiś policyjny marazm: Niemcewicz był w tym czasie za granicą, a w Imperium Rosyjskim w dwóch różnych miejscach prowadzony był policyjny nadzór nad jego cieniem. Nie wydaje się czymś fantastycznym opowieść o podporuczniku Kiże.
- Jego brat Tadeusz Niemcewicz, od 29 lat mieszka w majątku Zapimajetka (tak przeczytano A. I.), żonaty.
- Właściciel Feliks Włodek, lat 31, mieszka w majątku Motykały, kawaler.
- Emerytowany kapitan Wojska Polskiego Franciszek Sierżputowski, lat 51, wysłany z Warszawy na rozkaz carewicza z dnia 21 kwietnia 1820 r. za fałszywe donosy i wybuchowy charakter, mieszka w posiadłości Kapustyci, zajmuje się gospodarstwem, jest żonaty.
Możliwe, że kapitan, broniąc swojej godności, odważnie osaczył słynnego grubianina carewicza Konstantyna. Należy zauważyć, że brat kapitana, grodzieński adwokat Jan Sierżputowski, był bliski „Towarzystwu przyjaciół wojskowych”.
- Teodozjusz Jakowlewicz Kunachowicz, 33 lata, na mocy najwyższego rozkazu o osobach należących do tajnego stowarzyszenia „Zorzan” i na rozkaz gubernatora grodzieńskiego z dnia 2 grudnia 1827 roku, mieszka w posiadłości Turraj Zanimalejewa (tak przeczytano- A. I.), uczy dzieci, kawaler.
Teodozjusz Kunachowicz był synem unickiego księdza z powiatu brzeskiego. Bardzo prawdopodobne, że jego bratem był członek Towarzystwa Naukowego w Świsłoczy Antoni Kunachowicz. Kiedy latem 1823 roku Nowosilcew zniszczył świsłockie gimnazjum, w miejscu zamieszkania Antonia Kunachowicza w powiecie brzeskim dokonano rewizji w poszukiwaniu czegoś kompromitującego wileńskich studentów.
Teodozjusz Kunachowicz był członkiem tajnej organizacji „Zorzanie”, działającej również w świsłockim gimnazjum. Po rozbiciu tego towarzystwa wysłano go jako nauczyciel do powiatu brzeskiego do ziemianina Czarneckiego. 9 września 1830 roku Teodozjusz Kunachowicz napisał prośbę do gubernatora Grodna M. T. Babiatińskiego o usunięcie niego spod nadzoru policyjnego i pozwolenie na przyjęcie do służby cywilnej. Jego prośba nie została spełniona.
W czasie powstania 1831 roku Teodozjusz Kunachowicz opuszcza wioskę Paszuki w powiecie brzeskim i udaje się do oddziału powstańczego. Decyzją sądu został przydzielony do 2. kategorii przestępców. Można się tylko dziwić, że po takiej decyzji sądu został wysłany do rodzinnego powiatu pod nadzór policyjny, a nie na katorgę czy do wojska.
Powiat prużański
- Właściciel ziemski, były prużański sędzia ziemsko-powiatowy Alojzy Kernożycki, 31 lat, na rozkaz naczelnika prowincji 19 sierpnia 1823 r., mieszka we własnej posiadłości Rowbick, zajmuje się gospodarstwem, nie ma rodziny.
Członek Towarzystwa Naukowego działającego w gimnazjum świsłockim. (Na cmentarzu katolickim w Szereszewie zachował się grób Alojzego Kernożyckiego (22.06.1802-5.12.1871).- A. I.).
- Właściciel ziemski, były przewodniczący sądu prużańskiego ziemsko-powiatowego, Michaił Bułgarin, lat 34, na rozkaz naczelnika prowincji z dnia 11 grudnia 1823 r., często podróżuje do Królestwa Polskiego i organizuje spotkania z inną młodzieżą pod pretekstem polowania, mieszka w swoim majątku Czachec, zajmuje się gospodarstwem, ma rodzinę, która mieszka z nim.
- Właściciel ziemski Józef Lej, lat 30, mieszka w majątku Michnowiczach, zajmuje się gospodarstwem, nie ma rodziny.
- Były uczeń gimnazjum świsłockiego, a obecnie kapłan kościoła parafialnego w Cerkwii Parafialnej w Horodecznie Andriej Kurganowicz, 30 lat na wniosek naczelnika guberni grodzieńskiej 30 września 1824 r., mieszka w posiadłości Horodecznej Gut i jest członkiem cerkwi parafialnej, ma rodzinę, która mieszka z nim.
Andrzej Kurganowicz był członkiem Tajnego Towarzystwa Moralnego, które działało w gimnazjum świsłockim na początku lat 20. Wydaje się, że był bratem znanego polskiego filologa Tomasza Kurganowicza, urodzonego w Brześciu.
- Właściciel ziemski Ludwig Małachowski, 29 lat, na rozkaz naczelnika guberni grodzieńskiej 19 listopada 1823 r., mieszka we własnej posiadłości Maciach, nie ma rodziny.
Jest przyjacielem Andrieja Kurganowicza, jest członkiem Towarzystwa Naukowego. Ludwik-wujek Władysława Małachowskiego – znanego współpracownika Konstantego Kalinowskiego.
Surowe środki policyjne z całkowitą inwigilacją nie były w stanie całkowicie stłumić patriotycznych nastrojów szlachty brzeskiej, która wzięła aktywny udział w powstaniu 1863 roku.
Aleksandr Ilin