W dniu 16 marca 2019 roku w kosciele pw. Św.Trójcy w Iszkołdzi w rejonie baranowickim odbyły się uroczystości żałobne z okazji 100. rocznicy męczeńskiej śmierci ks. Wincentego Łotarewicza.
Na początku Mszy św. proboszcz parafii ks.Leonard Okołatowicz przypomniał wiernym krótką historię najstarszego na Białorusi kościoła w Iszkołdzi oraz że w tym dniu własnie mija dokładnie 100 lat od tych tragicznych wydarzeń, kiedy podczas odprawiania Mszy Św. pod zarzutem działalności kontrrewolucyjnej został aresztowany przez bolszewików proboszcz parafii ks. Wincenty Łotarewicz. 33-letniego kapłana przewieziono do Zamku w Mirze, gdzie po jego odmowie wyrzeczenia się Boga rozstrzelano. Jego ciało rozczłonkowano i wrzucono do studni. Po odbiciu Mira od bolszewików przez Wojsko Polskie latem tegoż roku ciało ks.W. Łotarewicza zostało odnalezione, po czym w uroczystej procesji pogrzebowej przewieziono do Iszkołdzi, gdzie pochowano na posesji kościoła.
Mszę św. w asyście przybyłych na zaproszenie proboszcza księży z sąsiednich parafii celebrował biskup pomocniczy diecezji pińskiej Kazimierz Wielikosielec (w latach 1984-91 był proboszczem parafii w Iszkołdzi), który w swojej homilii m.in. powiedział: „ …Śmierć ks. Wincentego przypomina nam, do czego zdolny jest człowiek, jeśli odwróci się od Boga i siebie postawi na jego miejscu.” By uczcić pamięć ks.W.Łotarewicza, w tym dniu do Iszkołdzi licznie przybyli Polacy z Brześcia, Mińska, Baranowicz, przedstawiciele polskiego korpusu dyplomatycznego na Białorusi z Mińska i Brześcia oraz delegacja Zwiazku Polaków na Białorusi na czele z Przezes Andżeliką Borys.
Po uroczystościach religijnych i złożeniu wieńców na grobie kapłana dzieci z Polskiej Szkoły Społecznej im. Tadeusza Reytana w Baranowiczach zaprezentowały program pieśni religijnych i patriotycznych.
Korzystając z okazji, goście honorowi odwiedzili również sąsiednie Juszkiewicze, by uczcić pamięć zamordowanego przez Gestapo w 1942 roku ks. Bolesława Rutkowskiego oraz pomordowanych w 1945 roku przez NKWD za przynależność do konspiracji AK mieszkańców Juszkiewicz, pochowanych na przykościelnym cmentarzu.
Foto i tekst Eugeniusz Lickiewicz