Dobiega końca czas polskiego kolędowania chóru „Kraj Rodzinny” z Baranowicz. Od 34 lat chór w okresie świątecznym odwiedza kościoły i parafie Baranowicz, Lachowicz, rejonu baranowickiego i lachowickiego, prezentując koncerty kolęd i pastorałek. W trakcie koncertów licznie zgromadzeni parafianie i goście mogli usłyszeć takie utwory jak: „Gdy się Chrystus rodzi”, „Kolęda Maryi”, „Dzwonią, dzwonią dzwony”, „Mizerna cicha”, „Nadejdzie dzień”, „Pierwsza Gwiazdka”, „Gdy śliczna Panna”, „Pójdźmy wszyscy do stajenki” i wiele innych. Nastrojowe kolędy i pastorałki przeplatane były tekstami głoszącymi Narodzenie Pana Jezusa. Podczas koncertów chóru „Kraj Rodzinny” było świątecznie i jak zawsze rodzinnie. Klasyczne kolędy i klimatyczne pastorałki – w wyjątkowym wykonaniu i aranżacji artystycznej – tego wszystkiego można było doświadczyć w trakcie występów chóru.
Wyjątkowa atmosfera panowała i podczas ostatniego świątecznego wystąpienia chóru w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Baranowiczach, gdy chór wystąpił wraz z zespołem instrumentalnym „Fajerwerk”. Na wstępie Jadwiga Szustał, starosta chóru, powiedziała:
„Boże Narodzenie to czas radości, pokoju i miłości – czas kiedy nasze serca wypełniają dźwięki kolęd, będących modlitwą i opowieścią o narodzinach Jezusa Chrystusa. Dziś, w czasie tego koncertu, chcemy powrócić do tamtej nocy – nocy pełnej tajemnicy, radości i miłości. Chcemy wspólnie śpiewać i słuchać kolęd i pastorałek, które przypominają nam o tym wydarzeniu i które od wieków łączą pokolenia. Niech ten czas będzie dla nas chwilą zatrzymania, refleksji i radości płynącej z narodzin naszego Zbawiciela”. W kościele było wielu sędziwych parafian, pamiętających dawne czasy. Tu przystępowali do Pierwszej Komunii, tu przychodzili w dni radości i w dni smutku. Jadwiga Szustał przypomniała postać dawnego ks.proboszcza śp. ks.Stanisława Rogowskiego, który tu pełnił swoją posługę od 1947 roku do 1978, aż do swojej śmierci. Starsi parafianie wspominali o dawnych wigiliach w swoim kościele, o swoim dzieciństwie. I wspólnie z chórem śpiewali swoje ulubione kolędy.
Jak co roku, członkowie chóru odwiedzali z kolędą najstarszych Polaków Baranowicz – tych, co nie mogli dotrzeć na występy. Polska kolęda przyszła do ich domów wraz z dobrymi sercami wykonawców chóru „Kraj Rodzinny”. Wzruszeni seniorzy śpiewali razem z artystami chóru.
Chór „Kraj Rodzinny” z Baranowicz prezentuje swoją twórczość w kraju i za granicą. Swoim śpiewem uświetnia najważniejsze wydarzenia w rodzinnych Baranowiczach i obwodzie brzeskim. Jest także zespołem, stale goszczącym na uroczystościach religijnych, obchodzonych przez wspólnoty katolickie, a katolickie parafie regularnie zapraszają artystów z Baranowicz na swoje święta parafialne – festyny i odpusty. W najblizszych tygodniach chór planuje także zaprezentować koncerty kolęd w Polsce – w Terespolu, Przemyślu i Lublinie. Piękna tradycja polskiego kolędowania trwa.
Red.